Preity o sobie: Jestem wielką fanką kreskówki „Simpsonowie” Ulubieni aktorzy: Aamir Khan, Hrithik Roshan Ulubiona aktorka: Julia Roberts Ulubiona muzyka: To zależy od nastroju. Bardzo lubię muzykę z filmów Ulubiony kolor: błękitny, czarny, biały, mogę wymieniać w nieskończoność Wzrost: 5.5 (1,65 cm) Chciałabym mieć…-willę na południu Francji Jestem największą fanką…-Ala Pacino Zakupy-Buty, buty, buty
Fitness- Kiedyś chodziłam na fitness i dbałam o linię, ale potem na planie Sangharsh złamałam nogę i musiałam przeleżeć sześć tygodni w gipsie. Nie miałam nic do roboty, więc całe dnie oglądałam filmy i jadłam. Zapisywałam tytuły obejrzanych filmów na gipsie. Po sześciu tygodniach gips był cały zapisany. Bardzo przytyłam przez ten czas. Potem wróciłam do pracy a kiedy zobaczyłam się na ekranie, dostałam zawału serca. Marzenie które może się jeszcze spełnić- Kiedys bardzo chciałam zostać panią premier. Ostatnio marzę o zagraniu Trinity w Matrixie. Co mi się najbardziej podoba w mężczyznach- Kilka rzeczy: inteligencja, poczucie własnej wartości, poczucie humoru Kim chciałabym być- Madonną. Nie będę mówiła, że Matka Teresą albo Indira Gandhi, bo zostały one już „zaklepane” przez wszystkie Miss India.
Powiedzonka: „Wiecie, co jest najgorsze w byciu aktorką? Presja, żeby wspaniale wyglądać i dobrze się zachowywać przez cały czas. Ale ja nie jestem idealna, nikt nie jest.” „Jestem dumna, że mogę być częścią dzisiejszego Bollywood. Uwielbiam tańczyć i poruszać ustami do piosenek” „Jestem singlem i desperacko poszukuję dobrego faceta. Byłam kilka razy zakochana ale nie były to poważne związki.”
Żródło: www.bollywood.net
|